This post comes from the first version of this blog.
Please send me an email if anything needs an update. Thanks!
Dzisiaj rano stwierdziłem, że warto poszukać nowego szablonu dla bloga. Ten, który miałem poprzednio nie był zły [Infocreek Aspire, gdyby ktoś szukał], ale jego stylistyka była zbyt mało “techniczna”. Muszę przyznać, że poszukiwania nie były łatwe - Google nie miało zbyt wiele do zaoferowania na zapytania w stylu “wordpress amazing templates”, “wordpress technical templates”, czy też “wordpress templates for programmers”. Minus był jeden i to duży - każde zapytanie odnoszące się chociaż trochę do strony “technicznej” wordpressa od razu kierowało na strony zawierające poradniki “jak zrobić własny szablon”. Z pomocą przyszła wbudowana w silnik wordpressa wyszukiwarka szablonów, dostępna w menu pod pozycją “Appearance > Add New Themes”.
Po przejrzeniu listy “Featured” kilka wpadło mi w oko, jednak żaden nie znalazł we mnie takiego uznania, jak LightWord. Po prostu miłość od pierwszego wejrzenia. ;] Szara kolorystyka [programiści ze względu na niedopracowany moduł zarządzania kolorami mają chyba szczególne upodobanie właśnie w szarych kolorach ;]], minimalistyczny design, żadnych niepotrzebnych pustych powierzchni - jednym słowem ideał.
Nie ma oczywiście róży bez kolców - genialny wygląd nagłówków realizowany jest za pomocą JavaScriptowego narzędzia Cufón, pozwalającego na wyświetlenie tekstu niezależnie od tego, czy użytkownik posiada wymaganą czcionkę na swoim komputerze, jednak w domyślnej konfiguracji szablonu nie są wyświetlane polskie znaki. Przez chwilę rozważałem możliwość usunięcia ich z tytułów i zamianę konfliktowych słów na inne, “neutralne”, ale stwierdziłem, że nie ma to sensu na dłuższą metę i zacząłem “grzebać” w kodzie. ;] Od razu mówię, że Google niewiele wie na temat ustawiania polskich znaków w tym przypadku, więc po kilkunastu minutach szukania odpuściłem. Przeglądając kod szablonu znalazłem parę interesujących znaczników