Na wstępie pragnę przeprosić Was wszystkich za to, że nie udało mi się opublikować tego wpisu wczoraj, zgodnie z obietnicą sprzed tygodnia. Trochę słabo wygląda “sumienność”, którą łamie się już za drugim razem, ale ignorując zasadę “tłumaczy się tylko winny” muszę powiedzieć, że od ostatniej środy mam straszne problemy z dostępem do internetu w akademiku - zmiana administratora, a co za tym idzie dostosowanie reguł ruchu na routerze na wyjściu do jego wymagań spowodowały, że przez ostatni tydzień praktycznie byłem totalnie odcięty od Internetu ze względu na bany, jakie dostawałem za rzekome P2P. Na szczęście wydaje mi się, że już opanowałem sytuację, ale żeby nie przedłużać podam szczegóły pod koniec tego wpisu. Tym czasem zapraszam do zapoznania się z ciekawymi materiałami na temat CSS3 i jego nowych możliwości, które od pewnego czasu goszczą w najnowszych wersjach przeglądarek.