Każdy, kto zajmuje się programowaniem stron internetowych w zakresie szerszym niż tworzenie szablonów w HTMLu na pewno zetknął się z problemem zarządzania tym, co mogą i czego nie mogą użytkownicy danego systemu. Oczywiście nie mam nic do grafików i im podobnych, bardzo szanuję ich pracę jako człowiek dotkliwie pozbawiony zdolności plastycznych ;], jednak w tym artykule zamierzam skupić się na zgoła innym temacie, jakim jest problem nadawania i obsługi uprawnień w aplikacjach internetowych. Jest to dosyć ważne zagadnienie, ponieważ od niego bezpośrednio zależy bezpieczeństwo naszego skryptu. Idealną sytuacją byłaby taka, w której nasi użytkownicy wiedzieliby, jaki jest zakres ich uprawnień i nawet pomimo udostępnienia niektórych funkcji, w swojej uczciwości nie mieli by nigdy zamiaru utrudnienia życia mającym i bez tego dużo pracy programistom. Jeśli użytkownicy Twojego systemu spełniają te założenia, śmiało możesz zakończyć czytanie na tym zdaniu. ;] Wszystkich, którzy jednak nie mają takiego szczęścia, zapraszam do lektury niniejszego artykułu, w którym opiszę systemy zarządzania uprawnieniami o jakich słyszałem / czytałem, bądź z których sam korzystał[em].