[PHP, (My)SQL] Systemy uprawnień na stronach internetowych, część 0×02: Poziomy użytkowników.

Przyznaję bez bicia, że od ostatniego wpisu w tej serii upłynęło [zbyt] wiele czasu, za co ponoszę winę jedynie ja, ponieważ dopisywałem po jedno - dwa zdania co jakiś czas, ale ogólnie post “wisiał” na liście szkiców i “grzał ławkę”, nie mogąc się doprosić o solidne dokończenie i wejście na “boisko” strony głównej niniejszego bloga. W związku z tym postaram się dzisiaj i za tydzień zamieścić ostatnie części, tak, aby można było zamknąć temat. Przy tworzeniu kolejnej tego typu serii będę musiał chyba od razu napisać wszystkie części i po prostu publikować je w pewnych odstępach czasu, bo w tym tempie to kolejny wpis ukazałby się pewnie w listopadzie. ;] Ale do rzeczy: w jednym z poprzednich wpisów omówiliśmy najprostszy system zarządzania uprawnieniami, czyli autoryzację na podstawie flagi dostępu do danej sekcji strony. Dzisiaj rozszerzymy to rozwiązanie pozwalając na większą kontrolę i możliwość konfiguracji miejsc, do których ma dostęp nasz użytkownik.

[Eclipse] Zmiana rozmiaru okna dokumentacji.

Od dłuższego czasu odkrywam możliwości środowiska programistycznego Eclipse [głównie przy użyciu modułów CDT i PDT]. Jestem naprawdę zadowolony z tego programu, poza tym cieszę się, że społeczność wolnego oprogramowania mogła “dorobić się” tak porządnego narzędzia, przez co “kupowanie” wszelkiego rodzaju “zamkniętych” rozwiązań w sklepach typu Rapidshare tudzież serwisach zorientowanych wokół P2P powoli przestaje mieć sens. ;] Jedynym minusem takiej “przesiadki” jest jednak to, że ponownie trzeba nauczyć się “gdzie co jest” - skróty klawiaturowe, położenie różnych ustawień, przycisków - jednym słowem poznać nowe narzędzie co najmniej tak, jak znało się poprzednie. I chociaż Eclipse jest generalnie bardzo intuicyjne i w niewielu przypadkach musimy się czegokolwiek domyślać lub szukać, to jednak czasem bez pomocy ani rusz. Tak też było z opisanym w niniejszym artykule oknem dokumentacji.

[PHP] Zapisywanie zserializowanych obiektów do sesji i błąd __PHP_Incomplete_Class.

W kwestii obsługi sesji i rodzaju zapisywanych w niej danych programiści PHP dzielą się na dwa skrajne fronty: tych, którzy preferują zapis wyłącznie typów prostych i tych, którzy nie widzą problemu w trzymaniu w niej całych obiektów. Ja stoję murem za typami prostymi, ponieważ wydaje mi się bardziej optymalne zapisywanie tylko niezbędnych informacji, na podstawie których ewentualne obiekty można odtworzyć, pozwala to też na zmniejszenie obciążenia serwera, bo odczytanie sesji wymaga deserializacji [odserializowania? deserializowania? kolejne "ciężkopolskie" słowo...] i parsowania o wiele mniejszego pliku. Jakkolwiek byśmy jednak do tego nie podchodzili, dzisiejszy wpis także może być argumentem in plus dla zapisywania wyłącznie zmiennych typów prostych, ponieważ jak mówi stare programistyczne porzekadło: "Serializujesz obiekty [do sesji]? No to masz problem!". ;]

[Windows] Przywracanie widoczności okien poza ekranem.

Na pewno pamiętacie mój niedawny wpis dotyczący pracy na dwóch monitorach. Ostatnio zaszła w tej materii mała zmiana, ze względu na fakt, że musiałem jeden z nich odstąpić [pożyczyć] koledze - jego sprzęt niestety odmówił dalszej współpracy, a bez komputera ciężko się żyje. ;] W każdym razie kolega się cieszy bo dalej może pracować, a ja natrafiłem na kolejny całkiem ciekawy problem.

[WordPress] Wykluczanie kategorii wpisów w zapytaniu WP_Query.

Kilka tygodni temu miałem przyjemność odpoczywać po ciężkim semestrze na wyjeździe narciarskim. Zostałem wtedy poproszony o pomoc w ulepszeniu funkcjonalności bloga Duszpasterstwa Akademickiego “Drzewo Życia”, a konkretnie doinstalowaniu i skonfigurowaniu pewnych wtyczek do instalacji WordPressa. Ze względu na to, że jest to jeden z serwisów o który dbam jako administrator serwera, usiadłem przy komputerze z resztą “adminów” i zaczęliśmy kombinować nad stroną.

[JavaScript] Cufon i polskie znaki.

Jakiś czas temu na blogu umieściłem wpis traktujący o moim zdaniem genialnym szablonie LightWord do WordPressa i “problemie”, jaki napotkałem podczas próby uzyskania polskich znaków w tytułach wpisów. Tytuły te [oraz kilka innych elementów na stronie], zawdzięczają swój wygląd funkcjonalnościom skryptu Cufon, służącego do podmiany standardowych, typowych czcionek określonych elementów witryny na własne, nawet takie, które nie są obecne w zbiorach systemowych odwiedzającego nas Internauty. W tamtym wpisie potraktowałem temat “po łebkach”, ponieważ sama biblioteka nie była głównym celem. Tym razem naprawiam swój błąd i dokonuję “porządnego” podsumowania funkcjonalności i różnych zagadnień związanych z korzystaniem z Cufona.

[Windows] Konsola systemu operacyjnego Linux.

Każdy, kto kiedykolwiek zetknął się z Linuksem, czy też innymi “Uniksopodobnymi” systemami operacyjnymi na pewno zauważył, że przeniesienie przyzwyczajeń i sposobu myślenia z Windowsa nie jest proste. Sam zmagam się teraz z tym problemem, ponieważ na nowym komputerze, który mam zamiar nabyć w [mam nadzieję] niedalekiej przyszłości, chciałbym po raz kolejny [chyba już trzeci] dać szansę Debianowi na zajęcie pozycji głównego OSa - zwykle po pewnym czasie wracałem do niedających się wyrzucić “wspomnień” okienek, z których, w wersji XP, aktualnie korzystam. “Dysk” C: zamiast /dev/hda0, Panel Sterowania zamiast ustawień w /etc, klikanie myszą zamiast wpisywania poleceń oraz wiele innych “spraw życia codziennego” skutecznie uniemożliwiało mi “przezwyczajenie” się do otwartych rozwiązań. Tym bardziej, że uczelnia przez program MSDNAA daje darmową licencję na produkty Microsoftu… W każdym razie w życiu każdego człowieka, a szczególnie takiego związanego z nowymi technologiami [wszystko się zmienia w bardzo szybkim tempie], w pewnym momencie przychodzi czas na rewolucję, a przynajmniej przygotowanie do niej. Takim właśnie przygotowaniem była instalacja i konfiguracja “prawie natywnego” środowiska Linuksowego… pod Windowsem.

[Windows] Zapobieganie zmianie układu klawiatury.

Dzisiejszy wpis dedykuję wszystkim osobom, które zaczęły uważać mnie za “hakera nie z tego świata” po naprawieniu na ich komputerach popularnego “błędu” związanego z nieświadomym przestawieniem układu klawiatury. W niniejszym wpisie postaram się Wam dokładnie wyjaśnić, “o co chodzi”, “jak to działa”, także polecam umieszczenie linka do niego w ulubionych lub gdziekolwiek indziej, “w widocznym miejscu” . Kiedy problem pojawi się po raz kolejny, będziecie mieli “ściągawkę”, dzięki której zamiast dzwonić po informatyka, sami dzielnie stawicie czoła problemowi. ;]

[Życie] Co dwa monitory to nie jeden.

Jak zapewne zauważyłeś[aś], na blogu zwykle zajmuję się rozwiązywaniem problemów programistycznych albo optymalizacją algorytmów [albo jeszcze czymś innym, ale związanym z wcześniej wymienionymi rzeczami], a tym razem odejdziemy [ale tylko na chwilę, spokojnie ;]] od komputera i zastanowimy się co tu zrobić, żeby nam się naprawiało / optymalizowało jeszcze szybciej / lepiej / wygodniej. Jak każdy wnikliwy czytelnik w tym momencie zaczynasz się zastanawiać “co on znowu sobie wymyślił, bloger jeden?”. Wskazówka numer jeden: tytuł wpisu. Lampka w głowie zapala się…

[PHP, *] Położenie panelu administracyjnego.

System Eliminacji Studentów, który Jest był już Aktywny [dla tych, co się nie wyspali: SESJA] oraz tygodniowy wyjazd na narty skutecznie uniemożliwił mi wyprodukowanie czegokolwiek na blogu, za co przepraszam wszystkich najmocniej i obiecuję poprawę. Ze względu na to, że aktualnie jestem na etapie powrotu do “normalności” [czytaj: nie miałem komputera od ponad tygodnia] dzisiaj chciałbym poruszyć nieco lżejszy i “bardziej abstrakcyjny” [czytaj: nie będzie kodu] temat. Liczę na Waszą aktywność w komentarzach, ponieważ “wyjątkowo” cały wpis zamiast przedstawiać mój punkt widzenia będzie tylko lekko sugerował pewne możliwości. Tym razem jest on ukierunkowany na zapoznanie się z Waszą opinią. Mam nadzieję, że dzięki swoistej “burzy mózgów” dojdziemy do ciekawych wniosków. Zapraszam do lektury.