Ściąganie plików poprzez wstawienie odnośnika w oknie otwierania pliku.

Tytuł dzisiejszego wpisu jest dosyć karkołomną konstrukcją językową, aczkolwiek “konia z rzędem” przewidziałem dla tego, kto nazwie to lepiej i czytelniej. Chciałbym się dzisiaj podzielić z Wami małą sztuczką, która w wielu przypadkach pozwala mi na oszczędzenie czasu w przypadku, kiedy ściągnięty plik od razu chcę przesłać dalej. Wpis będzie krótki i rzeczowy, dlatego zapraszam do lektury.

[Windows] Print screen / zrzut ekranu aktywnego okna programu.

W planie zajęć na uczelni przewidziane było dzisiaj labolatorium, którego integralną częścią jest wykonywanie zrzutów ekranu z programu, w którym uprzednio zostały przeprowadzone obliczenia. Obrazy te należy potem wstawić do preferowanego edytora tekstu aby finalnie uzyskać dokument, który po odpowiednim opisaniu można oddać jako sprawozdanie z ćwiczenia. Wszystko byłoby proste i łatwe, gdyby nie to, że tempo pracy nie pozwala na użycie żadnego programu graficznego, który byłby złożony bardziej niż “standardowy” Paint.

[Eclipse] Zmiana rozmiaru okna dokumentacji.

Od dłuższego czasu odkrywam możliwości środowiska programistycznego Eclipse [głównie przy użyciu modułów CDT i PDT]. Jestem naprawdę zadowolony z tego programu, poza tym cieszę się, że społeczność wolnego oprogramowania mogła “dorobić się” tak porządnego narzędzia, przez co “kupowanie” wszelkiego rodzaju “zamkniętych” rozwiązań w sklepach typu Rapidshare tudzież serwisach zorientowanych wokół P2P powoli przestaje mieć sens. ;] Jedynym minusem takiej “przesiadki” jest jednak to, że ponownie trzeba nauczyć się “gdzie co jest” - skróty klawiaturowe, położenie różnych ustawień, przycisków - jednym słowem poznać nowe narzędzie co najmniej tak, jak znało się poprzednie. I chociaż Eclipse jest generalnie bardzo intuicyjne i w niewielu przypadkach musimy się czegokolwiek domyślać lub szukać, to jednak czasem bez pomocy ani rusz. Tak też było z opisanym w niniejszym artykule oknem dokumentacji.

[Windows] Przywracanie widoczności okien poza ekranem.

Na pewno pamiętacie mój niedawny wpis dotyczący pracy na dwóch monitorach. Ostatnio zaszła w tej materii mała zmiana, ze względu na fakt, że musiałem jeden z nich odstąpić [pożyczyć] koledze - jego sprzęt niestety odmówił dalszej współpracy, a bez komputera ciężko się żyje. ;] W każdym razie kolega się cieszy bo dalej może pracować, a ja natrafiłem na kolejny całkiem ciekawy problem.